Skoro zbliżają się święta postanowiłem spróbować czegoś nowego i stworzyć tak zwane bombki a'la karczoch. Początkowo miałem problem z pocięciem tasiemki ponieważ strasznie się pruła. Po pewnym czasie wpadłem na pomysł żeby wykorzystać wypalarkę do drewna i okazał się strzałem w dziesiątkę. A oto efekty mojej pracy
Te dwie kule mają 8 cm średnicy
te natomiast mają 7 cm średnicy
A tak wyglądają razem :)
Osobiście jestem bardzo zadowolony z efektu końcowego zwłaszcza jak wiszą na stojaku.
Cudne-pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSwietne bombki,rewelacja :))
OdpowiedzUsuńsuper wyglądają :))
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentują :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper bombki:) zapraszam do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne!
OdpowiedzUsuń